Witam Was w kolejnym wpisie z cyklu wczasy na Korfu. Między wpisami było trochę przerwy ponieważ musiałam uporać się z sesją na studiach i innymi bieżącymi sprawami. Zresztą wszyscy wiemy, że chodź chcemy w życiu nie da się tylko podróżować, a szkoda 🙂
W dzisiejszym poście będzie dużo błękitu wody, mocnego słońca oraz greckiego klimatu. Zapraszam Was na relacje z rejsu na Paxos i Antipaxos.
Dlaczego Warto ?
Gdyż takiego błękitu wody jak na tych dwóch małych wysepkach nie zobaczymy w wielu miejscach. Możliwość wyskoczenia z statku na Antipaxos i dopłynięcia do małej dzikiej plaży jest fenomenalna.
Czemu musimy płynąć sami?
Antipaxos jest dziką nie zamieszkałą wyspą nie ma tam portu ani możliwości, żeby statek dopłynął do samego brzegu. Kto chciał mógł zostać na statku i podziwiać piękne widoki, lub popływać wokół w błękicie wody. Ja wybrałam opcję popłynięcia do brzegu i wyłożenia się chodź na chwile na dzikiej kamienistej plaży, odległość była dość spora głębokość też, jednak gdy ktoś naprawdę czuje się dobrze w wodzie nie było problemu. Po dopłynięciu do brzegu wrażenia niesamowite, szkoda, ze mieliśmy tam tylko godzinę czasu i szkoda, że mogę Wam pokazać tylko widok z statku.. Kiedy dopłynęłam do brzegu plaży najbardziej żałowałam, ze nie dało się tu przypłynąć z lustrzanką Marzy mi się zorganizować samej wycieczkę, na której mogłabym po rejsie mieć cały dzień na zwiedzenie tej malutkiej wysepki, widoki mogłyby być niesamowite, a czas spędzony na spacerowaniu po dzikich plażach niezastąpiony. Jednak wiadomo, że plan wycieczki jest dostosowany do wszystkich i ukierunkowany na to aby jak najwięcej zobaczyć. Myślę, ze ta mała wyspa Antipaxos ma naprawdę wiele do zaoferowania i zazdroszczę mieszkańcom Korfu z własnymi łódkami, którzy mogli ją dogłębnie zwiedzić.
Antipaxos
Blue caves (Blękitne Groty)
Nasza wycieczka nie kończyła się na Antipaxos popłynęliśmy dalej do następnych cudownych miejsc. Oddalając się powoli od Antipaxos zbliżaliśmy do siostrzanej wyspy Paxos.
Po drodze minęliśmy groty blue caves, do jeden z nich tej największej wpłynęliśmy
Paxos
Płynąc dalej dopłynęliśmy do Wyspy Paxos z malowniczym miasteczkiem Gajos położonym nad portem. Można tu było odczuć wspaniały grecki klimat, wąskie uliczki, piękne tawerny i błękit wody umilały spacer. Dzień był naprawdę upalny a my jako, że mamy jasne karnację, mimo kremów z filtrem wyglądaliśmy jak dwa raki. Zrobiliśmy więc krótki spacer po mieście i położyliśmy się w cieniu na malowniczej skałkowej plaży, gdzie przyjemnie i w pełnym relaksie spędziliśmy kilka beztroskich chwil.
Paxos według Legendy została stworzona przez boga morza Posejdona, który swoim trójzębem oddzielił kawałek Korfu aby mógł spędzić czas sam na sam z boginią Amfitrytą. Ta mała wysepka jest cudowna i piękna można by było na niej spędzić cudowne wczasy.
Tak skończyła się nasza Wycieczka na Paxos i Antipxos. Rejs był dość długo gdyż w jedną stronę płynęliśmy około 2,5 godzin ale było naprawdę warto. Widoki jak z odległego krańca świata, piękne dzikie plaże i cudowny błękit wody to własnie te dwie małe wysepki.
I tak pożegnamy się już z Paxos i Antipaxos już dziś zapraszam Was na kolejny wpis, który będzie relacją z objazdu wyspy Korfu a jeśli kogoś interesuje sam hotel i jego okolica zapraszam do pierwszego wpisu TUTAJ
Pozdrawiam Was ciepło i do zobaczenia
Cudowne widoki <3 Już dawno nie byłam na wakacjach, po skończeniu szkoły brakuje mi czasu 🙁
O tak znam ten ból ale warto starać się wygospodarować choć kilka dni, nawet jeśli miałby to być tylko weekendowy wyjazd 🙂
Skąd państwo wypływaliście w tej rejs ? I gdzie najlepiej kupić taką wycieczkę ?
Wypłynęliśmy ze stolicy Korfu Kerkiri 🙂 Rejs można kupić praktycznie w każdym lokalnym biurze podróży, oraz jako wycieczkę fakultatywną w większości polskich biur, z którymi leci się na Korfu 🙂